Filmy

Filmy z wakacji

niedziela, 13 listopada 2011

Brisbane dzien 2, czyli wizyta u koali, kangura i strusia w sanktuarium



Lone Pine Koala Sanctuary from Michal Migda on Vimeo.


Owce, Lone Pine Koala Sanctuary, Brisbane, Australia from Michal Migda on Vimeo.
Pobudka o 4tej, bo jeszcze pod wpływem jet lagu. Po śniadaniu ruszyliśmy do Lone Pine Koala Sanctuary. Po 40 minutowej podróży do "sanktuarium" rozpoczęliśmy przygodę z australijską fauną:). Najpierw karmienie papug, potem  kangurów, następnie pokaz umiejętności psów pasterskich zaganiających owce do zagrody. A jak owce to oczywiście strzyżenie jednej kudłatej, której z pewnością było za ciepło w tym upale. Potem gwóźdź programu czyli misie Koala.Straszne z nich śpiochy. Śpią prawie cały dzień, jak po dobrej imprezie. Byleby znaleźć kawałek pnia, lub gałęzi do której można się przytulić;)
zdjęcie
Powrót statkiem po rzece Brisbane River i na koniec dnia plaża. A na plaży gra w plażowe rugby z miejscowymi aborygenami i dyskusja na temat: czy w Polsce jest football czy soccer? Powiedziałem, że po polsku to piłka nożna:) Jutro ostatni dzień w Brisbane.



Wyświetl większą mapę

1 komentarz:

  1. Tego Ci braciszku zazdroszczę, misia koala i kangurków, a przed wszystkim słońca :)
    Czekam na kolejne relacje :)Napisz kiedy nurkujecie

    OdpowiedzUsuń