Filmy

Filmy z wakacji

wtorek, 22 listopada 2011

Surfers Paradise - Dream World


Dream world from Michal Migda on Vimeo.
Dzisiaj pobudka o 5tej, spacer po plaży, sklep i autobusem tx2 ruszyliśmy do Dream World przez Movie World i Water World, aby skorzystać z emocjonujących atrakcji typu roller coaster i wieże. Największe wrażenie zrobiła The tower of terror. Wagoniki rozpędzają się do 162 km/h a przyspieszenie osiąga 4,5G, a więc prędkością i wrażeniami przypomina Furious Baco w Port Aventura pod Terragoną z tą różnicą że jedzie się tyłem. 45 min oczekiwania w kolejce było mimo wszystko warte przeżytych emocji. A w pobliżu restauracji i barów na terenie parku swoje rządy sprawują ibisy, które potrafią cichaczem wejść na stół i skorzystać z okazji by najeść się do woli. Dlatego tylko na Ibisy władze parku nałożyły sankcje w postaci wszechobecnych znaków, aby ich nie dokarmiać.  W drodze powrotnej kierowcą autobusu okazał się Pan Adam, który wyemigrował w 1989 roku. Rozmowa z Panem Adamem rozpoczęła się po angielsku przy kupnie biletów do Ocean Ave.  Na szyji Pana Adama wisiała smycz z napisem... Polska, która zdradziła pochodzenie, więc drogę powrotną rozmawialiśmy w języku ojczystym. W największym skrócie jest ślązakiem i obecnie mieszka w Surfers Paradise. Przy okazji podpytaliśmy się o kilka szczegółów dot. wynajęcia samochodu do naszej ostatniej wyprawy w Australii a dokładniej do Byron Bay. Na szczęście niedaleko znajduje się Avis z którego usług skorzystamy pojutrze. A jutro plaza i deska surfingowa:)
Plaża przy Ocean Ave
Wejscie do parku
Ach te kolejki

Wyświetl większą mapę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz